Papierologia i bieganie po urzędach
Pierwsze, co przyszło nam do głowy to odwiedziny strony Starostwa powiatowego.
Na stronie lista dokumentów, które należy dostarczyć, najważniejsze to:
· 4 egz. Projektu. Zamówiony i adaptowany w pracowni K. Matuszewski
· Warunki techniczne przyłączy ( tutaj się udało, poprzedni właściciel działki takie dokumenty posiadał. W akcie notarialnym figuruje notatka, że poprzedni właściciel musi zamknąć wszelkie tematy związane z przyłączami woda, prąd. Aktualnie przyłącze wody wykonane (odbiór techniczny zakończony), przyłącze prądu - skrzynka stoi, czekamy za odbiorem (wiadomo w ENERGII papier najpierw musi poleżeć 5 tygodniu u Pani/Pana X aby mógł zostać przeniesiony na biurko osoby Y, żeby tam poleżał kolejne 5 tyg. szkoda słów).
· Działka nie posiada przyłącza gazu, ani podłączenia do kanalizacji, w projekcie szambo. Jedyna dobra wiadomość to taka, że obok będzie się budować parę osób a okolica jest zkanalizowana- może i nas podłączą.
· Uzgodnienie zjazdu z drogi (szybko bezboleśnie w urzędzie Oborniki Śląskie)
· Mapa – Pan w starostwie przez telefon bardzo nie uprzejmy. Podczas wizyty osobistej w Starostwie zmienia zeznania i ton głosu :D
· Geodeta wykonał mapkę do celów projektowych
· Promesy wywóz nieczystości + szambo- odbyło się to tak szybko, że nawet nie pamiętam całej sprawy
· Wyciąg z planu zagospodarowania + wypis wyrys z rejestru gruntów otrzymaliśmy od poprzedniego właściciela
· Ziemi nie trzeba odralniać (klasa IV)
· Dodatkowo zamówiliśmy badania geologiczne, tak dla świętego spokoju (wody gruntowe nie agresywne, sączenie wód poniżej 1,4 m, ziemia gliniasta)
Taki oto zestaw powędrował do Starostwa Powiatowego w Trzebnicy. Pech chciał, że nasz projekt rozpatrywała Pani najstarsza stażem, która wyszukała pewne niedociągnięcia np. to, że stopnie schodów (2) mamy na wysokość 15 cm, czyli razem 30. A różnica między wejściem a ziemią to 32 cm i schody powinny być wyższe o 1 cm. Dla mnie nie stanowi problemu podniesienie nogi o 1 cm wyżej, no ale widać noga nodze nie równa :D. Inny przykład Projekt zagospodarowania działki nazywał się Planem zagospodarowania działki i słowo plan jest błędem. Kolejny, piec na paliwo stałe podobno nie może pracować w zamkniętym układzie zabezpieczeń. Musiałem to zmienić na otwarty. Tydzień temu dowiedziałem się, że są rozwiązania dla systemu zamkniętego. Może Pani miała złe dni ( bez urazy dla Pań, nie chce wyjść na szowinistycznego prosiaka :D ), może za duży opór z naszej strony na kolokwialne „lizanie tyłka” , sam już nie wiem. Ważne, że 4 stycznia 2011 otrzymaliśmy pozwolenie. A 22 stycznia prawomocne pozwolenie :D
To dopiero początek naszej drogi a mam wrażenie, że nie tylko jest pod górkę a jeszcze powierzchnia, po której przyszło nam się wspinać jest bardzo ślizga...