Zasypywanie
Na początku maja zamówiłem 12 wywrotek 20 tonowych piasku do zasypania pod chudziaka. Cena 1 wywrotki na tamten okres kosztowała mnie ok 370 zl. Zamówiłem koparko- ładowarkę. Całość prac ok. 7 godzin. 240 ton piachu. Poniżej zdjęcia.
Przyszłe wejście do kotłowni
Garaż.
Ściana fundamentowa ocieplona. Pod folią po lewej stronie (w ścianie pomiędzy domem a garażem) rura kanalizacyjna wprowadzona do garażu, którą w późniejszym czasie przedłużę, aby podłączyć kratkę ściekową w kotłowni oraz zlew. Domek będzie ogrzewany piecem na paliwa stałe. Żona nigdy by mi nie darowała, gdybym po zabawach z węglem ręce mył w czyściutkiej łazience. Dlatego też pojawiła się potrzeba instalacji dodatkowej (nieobjętej projektem) umywalki w kotłowni oraz kratki ściekowej ułatwiającej utrzymanie porządku w kotłowni.
Wjazd do garażu.
Kamień, który dostałem wraz z piachem. Ciężarówka dostarczyła piach na budowę. Ładowarka wrzuciła do środka. Myśl o pozostawieniu tego „kamyczka” w środku nie dawała mi spokoju. Kamyk został wyciągnięty; przypuszczalna waga ok 70 kg. Sam nie byłem w stanie go podnieść.
Salon.
Dzień później przypomniałam sobie o przepuście, dla powietrza do kominka, o którym zapomnieliśmy. Przepust mam na myśli zwykłą rurę fi 100 wpuszczoną w styropianie pod podłogą na zewnątrz a z drugiej strony wpuszczoną pod kominek. Przy bardzo szczelnych oknach, które teraz produkcją taki przepust to obowiązek. W przeciwnym razie powietrze potrzebne na podtrzymanie ognia w kominku będzie wyciągane z salonu.
Garaż z drugiej strony. Pomarańczowa rura to peszel puszczony pod ławą na rurkę z wodą. Bałem się puszczać pod ławą samą niebieską rurkę na wodę (widać ją w prawym rogu), ponieważ miałem obawy, że może się „pocić zimą”. Takie kropelki wody pod ławą to moim zdaniem nic dobrego.. Niebieska rurka zostanie puszczona w pomarańczowej na etapie podłączania mediów.
Widok od środka na front domu. Rurka z rękawiczką w środku :D przygotowana jest na kabel elektryczny. Kąt przegięcia z poziomu do pionu jest bardzo delikatny, kolega uprzedzał mnie, że przy kątach 90 stopni jest duży problem z przepchnięciem kabla. Po lewej stronie przepust na rurę kanalizacyjną. Kanalizację wykonaliśmy 2 dni później. Niestety nie mam zdjęć.
Jedyne zdjęcie po wylaniu chudziaka (wykonane telefonem), które posiadamy. Widać rurki od kanalizacji.
2 pierwsze rurki to spływ dla zlewozmywaka oraz zmywarki. Za kamyczkiem rura od tronu :D oraz od pionu kanalizacyjnego, który okazał się, że jest w inny miejscu (o tym później).