Ściany odsłona pierwsza
6 maja 2011 zamówiłem bloczki z betonu komórkowego (YTONG ) na budowę domu. Ściany zewnętrzne domu są wykonane z YTONG PP2/0,4 S+GT gr. 30,0 cm. Tej grubości YTONG’a nie produkują w gęstości 0,35, który pierwotnie zakładałem. Ściany wewnętrzne nośne nie potrzebują być już tak ciepłe, dlatego zamówiliśmy YTONG PP4/0,6 S+GT gr. 24,0 cm. Gęstość 0,6 cechuje się lepszym tłumieniem hałasu niż te wykonane z 0,4.
28 maja otrzymaliśmy pierwszą dostawę YTONGA. Wszystkie palety na ściany wewnętrzne nośne oraz 11 z 35 na ściany zewnętrzne z obietnicą dostarczenia reszty w przeciągu 1 tygodnia. Zakasaliśmy rękawy do pracy. W przeciągu 2 dni zużyliśmy wszystkie bloczki na ściany zewnętrzne. Bez skończonych ścian zewnętrznych nie chcieliśmy murować wewnętrznych. W ścianach zostawialiśmy tylko żeby na ich wykonanie. Jak się dopiero później okazała resztę materiału otrzymaliśmy z miesięcznym opóźnieniem. Wg hurtowni z materiałami budowlanymi, producent bloczków YTONG jest w 100 % obciążony produkcją bloczków o grubości 24 cm i nie jest w stanie wykonać w najbliższych czasie 30 cm. Dopiero po moich codziennych telefonach bezpośrednio do Xelli i męczeniu ( wygrałem pewnie 1 miejsce w konkursie na największą męczy-dupę sezonu) materiał dotarł z 30 dniowym opóźnieniem. Wg hurtowni przyspieszyłem o jakieś 3 tygodni. Tylko gdzie tutaj logika jak hurtowania może przyjmować zamówienie brać za to pieniądze z góry i nie posiadać materiału… Po tych ekscesach zakończyłem współpracę z tą hurtownią.
Poniżej zdjęcia (28 maj)
Nasz przyszły stróź - Akita Inu
WWyjście na taras powiększone do 255 cm. W planach mamy okno 150 - fx 100 - przesuwne
Wjście do kotłowni
Widok z garażu
Widok z garażu (miejsce na komin)
Widok z okna - w oddali Ślęża